Mecze z Kietrzem należą zawsze do tych walecznych, tak i tym razem (posypało się kilka kartek większość dla gości). Pierwsza sytuacja meczu należała dla przyjezdnych, ale Mateusz Bachem nie dał się zaskoczyć i popisał się paradą. Z biegiem czasu to my byliśmy coraz bliżej zdobycia bramki, a Kietrzanie zbierali żółte kartki. W 24min. rzut wolny z połowy boiska wykonuje Patryk Kudla, jego dośrodkowanie zaskakuje bramkarza i wpada mu za plecy do bramki 1-0. Następne dwie okazja ma Adrian Ochmański, ale jego strzały zza pola karnego mijają światło bramki. Około 40min. strzał z dystansu Wojciecha Dzięcioła obija tylko poprzeczkę. Niestety nie wykorzystane sytuacje mszczą się, w 42min. po rzucie wolnym z 20m panuje zamieszanie w naszym polu karnym i piłka ląduje w naszej bramce i jest 1-1, tym wynikiem kończy się pierwsza połowa.
Od razu po zmianie stron świetne okazje mają Dzięcioł i Kudla, ale piłka nie wpada do bramki. W 49min. zawodnik Kietrza dostaje czerwoną kartkę i musi opuścić boisko, mimo to goście mają przewagę na boisku, ale to my stwarzamy sobie lepsze sytuacje do zdobycia bramki. W 85min. drugi zawodnik przyjezdnych dostaje czerwoną kartkę i muszą kończyć mecz w 9. Piłkę meczową ma Kamil Ułan, ale jego strzał trafia wprost w bramkarza i mecz kończy się remisem 1-1.