Pierwsza połowa pod nasze dyktando. Już W 3min. Marceli Kynel daje nam prowadzenie 0-1. Mimo kolejnych dogodnych sytuacji, to gospodarze w 20min. doprowadzają do remisu po dziwnej bramce z rzutu rożnego. Na odpowiedź naszej drużyny nie trzeba było długo czekać, bo 5min. później Michał Szulc pięknym strzałem zza pola karnego w samo okienko zdobywa bramkę na 1-2. W 37min. po ładnej akcji naszej drużyny powinno być 1-3, ale Adrian Ochmański trafia tylko w słupek, zawodnicy Karnkowa przejmują piłkę i wyprowadzają kontr atak, po którym piłka trafia do naszej bramki i jest 2-2. Zamiast na przerwę schodzić z dwubramkową przewagą, jest tylko remis.
W 2 połowie obraz gry się zmienił i obie drużyny stwarzały sobie znakomite sytuacje bramkowe. Ale z jednej jak i drugiej strony nawet 100% akcje nie znajdowały drogi do bramki. W 78min. Kamil Ułan z rzutu wolnego pakuje piłkę do bramki i prowadzimy 2-3. W końcówce nasza drużyna mogła jeszcze zwiększyć wynik, ale do ostatniego gwizdka sędziego nic się nie zmienia.
Filmik z meczu:
Juniorzy:
ŁDMJ LZS Racławiczki - KS Krapkowice 1-2 (0-0)
Bramki: Karol Kudlek.
Trampkarze:
LZS Racławiczki - MKS MOSIR II OPOLE 0-6 (0-3)
Bramki: .
REKLAMA
Komentarzy [4]
czytano: [1238]
DO
autor: ~heniekap2016-10-30 18:33:55
brawo panowie nie byłem na meczu ale liczą się trzy punkty sądząc po wyniku nie było łatwo tym bardziej szacunek brawo
autor: ~heniekap2016-10-31 20:04:44
dlaczego jak zdobywamy jeden punkt albo zero to każdy kibic wie kto był tomu winny ale jak drużyna przywozi trzy punkty to musi być standart ? JESZCZE RAZ DZIĘKI PANOWIE ZA ZANGAŻOWANIE
autor: ~anonim2016-11-01 17:15:21
Co sie stalo ze nie bylo PIKA I KLAMUSIA nie wspomne juz o Buc Sikorski Sowada Bella i ten z sigowa co sie z nimi dzieje bo nie ma zadnej informaci